Mornel jest stosunkowo małą, barwną, tundrową bądź górską siewką o charakterystycznej, ciemno morelowej piersi. Ale to nie stąd pochodzi jego osobliwe imię. Jego łacińska nazwa Charadrius morinellus wskazuje specyficznie na pokrewieństwo mornela z sieweczkami, zaś człon „morinellus” – no cóż…
Mornel to spolszczenie łacińskiej nazwy tego gatunku, która została mu nadana jeszcze przez Linneusza. Ten zaś posłużył się wcześniejszymi podaniami, odwołującymi się do „bezmyślności” tego ptaka i opisał go z greckiego mianem „głuptaska” – morinellus jest bowiem zdrobnieniem od greckiego moros – głupi. Tę krzywdzącą reputację popiera także angielskie nazewnictwo, w którym dotterel – oznaczające mornela właśnie – jest synonimem osoby tępej i nierozsądnej. Także nasi wschodni sąsiedzi używają wobec tych ptaków określenia глупая ржанка – głupia siewka. Za tymi nazwami stoi trafne spostrzeżenie o niepłochliwości tych ptaków, które często masowo chwytane były w ręce i trafiały na dworskie stoły – ba! – o kolacji z 6 morneli pisała w jednym ze swych listów sama Anna Boleyn.
Na tym tle eufemistycznie wypada propozycja polskiego XIX-wiecznego przyrodnika Aleksandra Zawadzkiego, który posłużył się w 1840 roku nazwą kulik żartowniś. Miano o łacińskim rodowodzie (mornel) musiało jednak przekonać Władysława Taczanowskiego z kolejnego pokolenia polskich przyrodników, który niejako przypieczętował wykorzystanie prostej, jednowyrazowej nazwy mornel. A dziś już mało kto wie, że z nazwy jest on bliskim krewnym głuptaka.